Nowe trendy w technologii – co to oznacza dla kreatywnych marketerów

Znamy już zwycięzców tegorocznej edycji Webby Awards, konkursu wyróżniającego najlepsze serwisy internetowe z całego świata, organizowanego po raz jedenasty przez Międzynarodową Akademię Sztuki Cyfrowej i Nauki Nagradzane statuetkami Webby Awards projekty są wyznacznikiem standardów jakościowych w branży nowych mediów i barometrem zmian w dziedzinie kreatywnego wykorzystania technologii w marketingu.

Właśnie tematowi zmian, jakie Internet niesie ze sobą , kierunków rozwoju nowej technologii i ich implikacji dla marketingu poświęcone jest opracowanie “2007 Internet Trends Report” – przygotowane przez jednego ze sponsorów konkursu, firmę The Creative Group a wzbogacone komentarzem Davida Michela Daviesa, Dyrektora Wykonawczego The Webby Awards.

Zobaczmy zatem, jakich zmian należy się spodziewać w nadchodzącym roku i jak marketerzy muszą się do nich przygotować?

Zmieniający się krajobraz mediów i reklamy

W miarę jak potencjalni klienci telewizji „migrowali” w kierunku Internetu, odnajdując tam to, czego szukali, często stając się również współtwórcami treści, personalizowane serwisy internetowe zaczęły zajmować coraz więcej miejsca w codziennym życiu telewidzów. Obecnie prawie 69 procent użytkowników Internetu odbiera jakąś formę przekazu wideo w Sieci.

Lawinowo wzrasta grupa odbiorców takich serwisów, jak YouTube, co ma istotny wpływ na kurczenie się audytorium tradycyjnej telewizji.

Równolegle reklamodawcy przeznaczają coraz większą cześć swojego budżetu na reklamę online. W bieżącym roku, wg szacunków eMarketer wydatki na reklamę wideo w Sieci osiągną pułap 775 milionów dolarów.

Tracąca klientów i odbiorców telewizja rozpoczęła jednak kontratak. Oprócz usług wideo na żądanie, które upowszechnili operatorzy kablowej telewizji, pojawiły się dwa nowe produkty, które pozwolą telewizji w Internecie powrócić do głównego nurtu zainteresowania widzów. Jednym z nich jest usługa TiVo a drugim AppleTV. Oczekuje się, że zintegrują one media z Internetu oraz tradycyjnych stacji oraz kanałów kablowych w jednym miejscu. Wkrótce można oczekiwać także włączenia typowych funkcji internetowych jak np. udostępniania linków jako integralnej części tradycyjnej telewizji.

Wzrastająca interaktywność telewizji sprawia, że widz coraz częściej staje się częścią/współautorem produktu. Zjawisko to nie dotyczy zresztą tylko telewizji. Już niedługo wszystkie media będą zawierały w sobie elementy interaktywne, a to oznacza dla ich twórców konieczność uwzględniania we wszystkich projektach aktywnego uczestnictwa widza.

Dynamicznie rozwija się reklama online. Szacuje się, że wydatki na reklamę w Sieci wzrosną w roku 2007 o ponad 25 procent, przekraczając wydatki na reklamę zewnętrzną, a już niedługo także wydatki na reklamę radiową. Co istotne, jak twierdzą autorzy raportu, reklama powoli ewoluuje od 30-sekundowego „przeszkadzacza”, który przerywa korzystanie z medium do ciągłego doświadczenia. W Sieci pojawia się bowiem nowy typ reklamy narracyjnej, która niejako wplata się w produkt. Jako przykład wystarczy podać Second Life, wirtualną społeczność awatarów, która rozrosła się raptownie, przyciągając miliony osób chcących doświadczyć atrakcji „wirtualnego świata”. Marketerzy włączyli się w rozwój tych nowych grup odbiorców , inwestując nie wirtualne, a całkiem realne dolary w obecność swoich marek w świecie Second Life.

Second Life nie jest zresztą jedynym przedsięwzięciem w tym nowym, innowacyjnym stylu narracyjnej reklamy. Wielki firmy zaczęły używać hybrydowej manichimy (tworzenie filmów w czasie rzeczywistym, w środowisku wirtualnej rzeczywistości 3-D, zwykle przy wykorzystaniu technologii gier wideo 3-D) oraz tradycyjnych technik animacji do tworzenia spotów, które wyświetlane są w ramach gier wideo – jak np. Grand Theft Auto – ale dystrybuowane są poprzez Internet lub poprzez gry telewizyjne. Większość marketerów nie posiada doświadczenia w tej nowej formie przekazu medialnego. Wiele firm zatrudnia więc projektantów oraz ekspertów, którzy pomagają im w zaistnieniu w ramach wirtualnego świata Second Life. Zdaniem autorów raportu kreatywni marketerzy, którzy szybko udoskonalą te nowe umiejętności, mogą zagwarantować sobie lukratywną i intelektualnie satysfakcjonującą karierę w przyszłości.

Technologia jest coraz bardziej „smart”

Szacuje się, ze do roku 2011 sprzedaż smartfonów będzie rosła rocznie o 35,5 procent. Pojawiają się wciąż nowe wyspecjalizowane urządzenia zawierające sensory, skanery oraz nowe technologie, co sprawia, że informacja i bazujące na jej przetwarzaniu usługi są coraz bardziej dostępne.

Klient może dziś otrzymać pełny zestaw informacji o kupowanych produktach, (np., czy dany produkt kosmetyczny jest przyjazny środowisku, na jakiej farmie wyhodowano grzyby), skanując kod kreskowy za pomocą urządzenia Treo.
W jednym z niemieckich supermarketów klienci mogą wprowadzić listę zakupów do pamięci karty elektronicznej. Półki z inteligentną technologią komunikują się z listą zakupów i prowadzą klienta do produktu na półce, pozwalając mu nie tylko na odnajdywanie poszukiwanych produktów, ale również na zdobywanie dodatkowych informacji, włącznie z tymi, jak wiele kilometrów będą musieli przebiec, aby spalić kalorie po zjedzeniu zakupionej porcji lodów.

Innym przykładem wykorzystania inteligentnej technologii jest wprowadzony niedawno na rynek europejski sterowany przez Internet, przypominający królika robot o nazwie Naboztag, który czyta swemu właścicielowi pocztę elektroniczną, informuje o najnowszych wydarzeniach czy też śledzi sytuację na rynku papierów wartościowych.

Autorzy raportu postrzegają pojawienie się tego nowego świata sensorów/skanerów/technologii inteligentnych jako ogromną szansę dla kreatywnych marketerów. Ludzie konsumują dziś więcej informacji niż kiedykolwiek przedtem. (Korzystanie z Internetu wzrosło od 1997 roku o ponad 1000 procent.). Utrzymanie się tego trendu oznacza rosnący popyt na związane z przetwarzaniem i dostarczaniem kontekstowych informacji usługi.

Kierunek – ekologia

W niektórych krajach europejskich rynek produktów ekologicznych jest już większy niż rynek piwa i papierosów. Pojawiające się wciąż innowacyjne produkty ekologiczne będą miały wielkie znaczenie w 2007 roku. Są wśród nich zasilane energią słoneczną kieszonkowe książki mogące służyć do naładowania baterii w telefonach komórkowych, urządzenia, które mogą wyczuwać stan bezpiecznika elektrycznego i wyłączać się czasowo w okresach wzmożonego zużycia energii czy też utylizatory dla producentów żywności, które redukują emisję szkodliwych dla przyrody gazów.

Kreatywni marketerzy muszą być elastyczni i dostosowywać się do ewolucji postaw konsumenckich a także śledzić nowinki „zielonej” technologii. Odpowiadając na wzrost świadomości i zainteresowania konsumentów sprawami równowagi ekologicznej, powinni przekonywać swoich szefów, że produkty przyjazne środowisku będą się sprzedawać lepiej oraz kreować wizerunek firmy jako tej, która uosabia wartości ekologiczne.

Coraz bliżej do Web 3.0

Ostatnie lata w Internecie przebiegały pod znakiem eksplozji blogów, serwisów społecznościowych oraz mediów kreowanych przez użytkowników określanych wspólną nazwą Web 2.0 . Pojawia się pytanie, co dalej? Web 3.0 lub też populacja semantycznej sieci, gdzie Internet ewoluuje od katalogu informacji do inteligentnej sieci łączącej sztuczną inteligencję, profilowanie i zaawansowane możliwości wyszukiwania. Badacze kreślą obraz Internetu, który będzie działać jako prawdziwy „przewodnik”, wyprzedzający potrzeby oraz podejmujący decyzje w naszym zastępstwie – od zaplanowania wakacji do wyboru wyższej uczelni.

Dla biznesu oznacza to potrzebę budowy systemów komunikacji z atrybutami przypominającymi zachowania ludzkie. Web 3.0 pozwoli użytkownikom na zadawanie pytań i udzielanie instrukcji w języku naturalnym, w przeciwieństwie do używanych przez dziesięciolecia słów kluczowych generowanych przez komputery. W efekcie konsumenci będą mieli okazję odnaleźć w Sieci doświadczenia bardziej przypominających realne życie, co z kolei pozwoli kreatywnym marketerom na tworzenie silnych, bazujących na emocjach relacji z odbiorcami.

Dodaj komentarz