Agencja badawczo-analityczna Zymetria opracowała raport pt. „Kondycja e-commerce po roku pandemii”. Z badania wynika, że gwałtowne przyspieszenie wzrostu e-commerce w Polsce w poprzednim roku miało charakter jednorazowy. Obecnie rynek e-commerce rośnie, ale obserwowany jest powrót do wcześniejszego poziomu dynamiki.
Co stoi za wzrostem rynku e-commerce?
Nasze badanie wskazuje, że w ostatnich miesiącach pandemii rynek e-commerce rósł głównie dzięki e-shopperom, którzy zaczęli kupować w Internecie produkty z nowych, kolejnych mega kategorii (wcześniej kupowali maksymalnie jedną lub dwie kategorie produktowe). Grupa najbardziej zaangażowanych kupujących nie zwiększyła się istotnie – komentuje Edyta Czarnota, Managing Partner w Zymetria.
Spośród kategorii kupowanych online to leki bez recepty i środki farmaceutyczne charakteryzują się najwyższą dynamiką wzrostu penetracji (17%). Również istotnie rośnie sprzedaż odzieży i obuwia oraz produktów z kategorii kultura i rozrywka, mimo wysokiej już penetracji już w 2020 roku.
Gdzie kupuje polski e-shopper?
Struktura rynku e-commerce w Polsce pokazuje dominację platform, które obejmują zarówno graczy horyzontalnych (jak Allegro) oraz skoncentrowanych na wybranych kategoriach (np. Zalando). Aż 87% kupujących online zrobiło przynajmniej raz zakupy na Allegro. Ta platforma to niekwestionowany lider sprzedaży większości badanych mega kategorii. Wyjątkiem są zakupy produktów i serwisów z kategorii kultura i rozrywka, gdzie dominuje Empik. W tej sieci zakupy online przynajmniej raz zrobiło aż 66% e-shopperów. Polacy nie mają również obaw przed korzystaniem z zagranicznych platform. Aż 43% ma doświadczenia zakupowe z AliExpress, a 14% skorzystało z marketplace Amazon – dodaje Maciej Żyto, ekspert e-commerce, współtwórca raportu.
Dzięki obecnej od niespełna trzech miesięcy polskiej wersji sklepu Amazon, platforma zyskuje na popularności. Choć pozycja polskiego lidera e-commerce jest niezagrożona, to już 8% e-shopperów deklaruje, że w ciągu najbliższego roku częściej będzie korzystać z oferty Amazon niż Allegro.
Okres pandemii szczególnie sprzyjał rozwojowi modelu marketplace. To platformy typu Allegro czy OLX były pierwszym wyborem dla konsumentów, bo oferują produkty z praktycznie każdej kategorii, a zwiększony popyt na e-commerce spowodował większą aktywność i elastyczność sprzedawców, którzy mogli wykorzystać gotową infrastrukturę do sprzedaży online.
Skorzystali z niego także bardzo drobni gracze – ok. 5% internautów deklaruje, że prowadzi sprzedaż produktów online, z której dochód stanowi istotny wkład do budżetu domowego, prawie 30% rozważa taki rodzaj działalności – komentuje Maciej Żyto.
Które sklepy są najchętniej wybierane na zakupy online?
Atrakcyjne ceny i promocje oraz bezpieczeństwo i wygoda robienia zakupów online to kluczowe czynniki wpływające na wybór sklepu czy też platformy zakupowej. Dodatkowo internet jest postrzegany jako miejsce zapewniające atrakcyjniejsze ceny niż sklepy tradycyjne, choć trochę wyjątkiem są produkty codziennego użytku, postrzegane jako kategoria, w której sklepom online trudniej uzyskać przewagi w stosunku do sklepów tradycyjnych w tym zakresie. Istotność czynników wyboru sklepu / platformy różni się w zależności od kupowanej kategorii. E-shopperzy kupujący leki OTC online zdecydowanie częściej wybierają sklep ze względu atrakcyjną ofertę cenową (robi tak 57% konsumentów), niż kupujący produkty spożywcze i kosmetyczne (40%). Dla tych drugich równie istotne jest dostępność szerokiego asortymentu, gwarancja krótkich terminów dostawy i pozywane wcześniejsze doświadczenia ze sklepem.
Mimo że zakupy online robimy coraz częściej i sięgamy po kolejne kategorie produktowe, to nadal mamy wiele obaw z nimi związanych. Nasze badanie wskazuje, że e-shopperzy najczęściej rezygnują z zakupu, bo nie mają możliwości kontroli na poszczególnych etapach procesu zakupowego. To z kolei powoduje obawy, że produkt dotrze uszkodzony lub niezgodny z opisem, czy po reklamacji. Nadal jesteśmy społeczeństwem o niskim poziomie zaufania społecznego – dodaje Edyta Czarnota.
Zakupy online – przyjemność czy obowiązek?
Kupowanie online wpisuje się w naszą codzienność – 4 na 10 e-shopperów przyznaje, że coraz częściej kupuje online z przyzwyczajenia. Zakupy przez Internet nie tylko są przyjemnością (twierdzi tak 59% osób), ale też dostarczają satysfakcji – aż 57% e-shopperów deklaruje, że wie gdzie i jak kupować online aby było najbardziej opłacalne. Największe zadowolenie z efektów zakupów dotyczy kategorii kultura i rozrywka, duże AGD oraz elektronika- kategorii od których e-commerce się w Polsce się rozpoczął, i które też w internecie cieszą się korzystniejszą percepcją cenową niż sklepy offline. W przypadku kategorii FMCG odsetek osób rekomendujących zakupy online jest najniższy (47%).
W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się dalszego wzrostu kanału e-commerce. Zapewne będzie on szczególnie widoczny dla produktów z kategorii moda / obuwie. Chęć częstszych zakupów ubrań i obuwia deklarują konsumenci, ale też twarde dane pokazują, że w obszarze tych kategorii mamy największe dysproporcje w strukturze handlu e-commerce w porównaniu do bardziej dojrzałych rynków.
Profil Autora
Ostatnie artykuły
- 20 września 2024AktualnościKto powinien rozważyć oklejanie fotobudki?
- 16 sierpnia 2023AktualnościEfekt szminki. W czasach inflacji inwestujemy… w siebie
- 4 lipca 2023AktualnościKatarzyna Butowtt: Początek reklam w Polsce był dosyć dziwny, siermiężny, ale szybko się rozwinął
- 9 maja 2022Public RelationsJak ocenić kampanię PR?